Tytułem sprostowania, nie wiem gdzie Aspi TO złapała, bo u mnie komputer działa jak nowy od kiedy..posprzątałam na pulpicie. I TEGO nie ma.
Polecam zatem publicznie "antywira" w postaci takiegoż sprzątania i chyba zrobię to samo z własną szafą. może życie się stanie łatwiejsze gdy tam poukładam...choć w sumie..nic pewnego, może lepiej nie ryzykować?
A z okazji Dnia Dziecka śniadanie było staroegipskie..
Tu-ten..czy Ramzesik..co tam kto woli, bandaże nie puściły ale oczy wypadły w trakcie konsumpcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz