Tak - to nasz setny post !!
... pamiętam, jak jeszcze przed tragiczną śmiercią Piotra Morawskiego przeczytałam jego felieton z nagłówkiem w tytule: Najpierw wiedziesz sobie spokojne życie, które czasem przerywasz wyjazdem na jakąś górę. A potem nawet nie orientujesz się, kiedy żyjesz na wyprawie, a czasem tylko wracasz do domu.
To jeszcze nie życie na walizkach ale w głowie już tak - życie od jednego pobytu w górach do kolejnego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz