Leciutko pijani szczęściem czytelnicy zauważą zapewne, że Aspi napisała posta po drugiej w nocy! Widocznie dopiero wtedy dziewczyna była w stanie, wszak i ja po nocy wysyłałam smsy, jakby ktoś jeszcze nie wiedział (brak prądu, internetu, sygnały dymne nie dość widoczne na nocnym niebie) to, że już , że tak, że MATKO ZŁOTO!
I serio nic nie mam przeciwko Brazylii (choć Ola mówi, że "to za dzieciństwo zwichnięte Isaurą"), bardziej współczuję Wenezueli (ponoć kryzys taki, że brakuje kasy na implanty piersi, a tam w każdej faweli więcej silikonu niż ludzi), ale spodobał mi się obrazek w temacie to zamieszczam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz