Zatem mamy sierpień tego roku, zakupiłam sukienkę, założyłam sukienkę, powiadomiłam Aspi.
-I jak?-brzmi sms
-Balkon mi się wyolbrzymił-odpowiadam.
-Pokaż-brzmi rozkaz.
/klik klik posłusznie robię mmsa i wysyłam do Aspi/
-To Twoje??-pyta
-Nie, kurka, POŻYCZONE!
po dłuższej chwili przychodzi sms po którym mdleję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz